Po roku cierpliwego oczekiwania na wyjazd do Kłodawy w końcu – dwudziestego pierwszego października – uczniom klasy piątej „c” pod opieką wychowawczyni udało się wybrać na wycieczkę do kopalni soli.
Podróż rozpoczęła się przed świtem i trwała niemal cztery godziny. Przewodziła jej nauczycielka geografii p. Joanna Berndt, a wzięli też udział szóstoklasiści ze szkół: w Kosztowie i w Falmierowie. Największych emocji dostarczył wszystkim zjazd dwupiętrową windą w szybie górniczym o głębokości sześciuset metrów. Niektórzy spodziewali się w trakcie przemieszczania jakichś szokujących momentów, jednak okazało się, że to zupełnie bezpieczny czas, który zapewnił niedowiarkom więcej śmiechu niż zdenerwowania. Pod ziemią otoczył podróżników świat, który powstawał około dwieście pięćdziesiąt milionów lat temu! Podziwianie go dało wiele okazji do głębokich oddechów i sycenia się tym wyjątkowym klimatem. Aby poczuć jego namiastkę, wystarczy obejrzeć załączoną bogatą dokumentację fotograficzną. Czy można go opisać słowami? Można, ale wymagałoby to kilkudziesięciu stron monografii. Po zaopatrzeniu się w wystarczającą ilość soli – pod różnymi postaciami i w różnych odcieniach – pozostało zameldować się w kolejnej atrakcji turystycznej, jaką stanowi Park Zdrojowy w Inowrocławiu. Lecznicze walory spaceru pośrodku tężni i degustacja wody z miejscowych źródeł dopełniły dobroczynnego oddziaływania polskich bogactw naturalnych na młodych wyrzyszczan, którzy zaznaczyli swą obecność wśród kuracjuszy licznymi uśmiechami i serdecznymi pozdrowieniami. Nie mogło to nie zwrócić uwagi obecnych, którzy dopytywali, skąd przyjechała tak miła i tak dobrze wychowana młodzież.
Czy można takiej młodzieży odmówić kolejnego wyjazdu na wspólną wycieczkę? Bądźmy szczerzy: nie można! Dlatego już jest przygotowany program kolejnego wyjazdu, o którym będzie można usłyszeć bliżej świąt.
Notatka i zdjęcia: Anna Panek
wychowawczyni kl. 5a