W poniedziałek 12 czerwca 8 Gromada Zuchowa ,,Białe Wilczki” i 6 Drużyna Harcerska ,,Sokoły” im. Franciszka Muracha wyruszyły na biwak do Funki.
Uczestnicy biwaku, po wysłuchaniu zasad obowiązujących podczas wypoczynku, zakwaterowali się w domkach. Po obiedzie dzieci uczestniczyły w zajęciach ,,Wypalanie w drewnie”. Każdy mógł zabrać do domu wykonaną pracę. Następnie zuchy grały na boisku w piłkę i opalały się nad Jeziorem Charzykowskim. Po całym dniu wrażeń zuchy i harcerze udali się na kolację. Na terenie ośrodka dzieci bawiły się w chowanego, a wieczorem mogły zakupić pamiątki, następnie poszliśmy na boisko, gdzie niektórzy grali w piłkę, a inni – w ,,mafię”.
We wtorek po śniadaniu biwakowicze udali się na boisko, aby strzelać z łuku. Potem nastąpiła chwila relaksu na pomoście. Po obiedzie na dzieci czekało kolejne wyzwanie – ceramika. Każdy miał okazję ulepić z gliny kubek, miskę lub wazonik i zabrać swoją pracę do domu. Nie zabrakło również pląsów i zabaw. Po kolacji poszliśmy nad jezioro oglądać zachód słońca. Kulminacyjnym punktem biwaku było przejście zuchów do drużyny harcerskiej. O zmroku odbyły się podchody, a potem wieczorne śpiewanie piosenek harcerskich.
Środa upłynęła na porządkowaniu domków, podsumowaniu biwaku i ostatnim spacerze nad jezioro. W godzinach popołudniowych zuchy i harcerze wrócili do Wyrzyska.
Wspomnienia z biwaku na pewno zostaną na długo w pamięci, bo wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że ,,dobrze zuchem być” i ,,dobrze harcerzem być”.
Tekst i zdjęcia: Anna Muszyńska, Agnieszka Spirydow